OGRÓD SYRENEK

drozdek12

info ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
uzupełniam komentarzem.
Atutem Uzdrowiska Połczyn S.A. jest nie tylko posiadanie własnych złóż borowiny, ale również połczyńskiej solanki wydobywanej z głębokości ok.1200 m. Dzięki unikalnej kompozycji i dużemu stężeniu naturalnych składników mineralnych takich jak m.in. sód, wapń, magnez, jod, chlorki i siarczany, solanka posiada niespotykane walory lecznicze, które docenione zostały już ponad 320 lat temu. Dziś zbawiennego wpływu połczyńskiej solanki w postaci inhalacji oraz kąpieli leczniczych doświadczyć można tylko w obiektach Uzdrowiska Połczyn S.A.

SOLANKA działa pobudzająco na zakończenia nerwowe skóry, przez co zwiększa jej ukrwienie i usprawnia procesy miejscowej przemiany materii. Między skórą a wodą solankową zachodzi wymiana jonów – w ten sposób organizm oczyszcza się z toksyn i złogów oraz wchłania życiodajne pierwiastki. Ponadto kąpiel solankowa zmiękcza naskórek, rozluźnia napięte mięśnie, działa przeciwbólowo, bakteriostatycznie, przeciwzapalnie i relaksacyjne. Stosowanie kąpieli solankowych wskazane jest w chorobach narządu ruchu, chorobie niedokrwiennej kończyn dolnych oraz w schorzeniach dermatologicznych.

Wdychanie oparów solanki powoduje nawilżenie dróg oddechowych, rozrzedzenie śluzu i łatwiejsze odkrztuszanie, łagodzenie stanów zapalnych, zmniejszenie obrzęku oraz regenerację nabłonka dróg oddechowych. Stosowanie inhalacji solankowych wskazane jest w przypadku górnych i dolnych dróg oddechowych, a w szczególności: przewlekłych nieżytów nosa, gardła i oskrzeli, astmy, pylicy, rozedmy, w stanach po zabiegach chirurgicznych w obrębie dróg oddechowych. Przeciwwskazaniem do inhalacji jest np. gruźlica, nowotwory, niewydolność krążenia, ostre stany zapalne oraz inne schorzenia mogące powodować krwawienia.

Ja miałam kąpiele solankowe. Do wanny wlewana była z osobnego kranu solanka czerpana bezpośrednio z głębinowego źródła (tak nam mówiono), a z drugiego zwykła woda, z którą mieszało się solankę. Na zabieg podobnie jak na borowinę idziemy w szlafroku, w klapkach i mamy duży ręcznik.
Siedząc w wannie (10 minut) dobrze jest wcierać solankę w całe ciało. Po niej nie trzeba stosować kremów ani pillingu. Po takich kąpielach ciao jest delikatne jak u niemowlaka Very Happy

Po zakończeniu wyciągamy korek z wanny by przyspieszyć pracę pani "zabiegowej". NIE SPŁUKUJEMY SOLANKI. Ja się nawet nie wycierałam, tylko zawijałam w ręcznik, zakładałam szlafrok i pędziłam do pokoju pod kołdrę. Te parę minut kąpieli odbiera siły i po tym od razu zasypiałam Smile

ta sama pani robiła BICZE SZKOCKIE, które miałam zapisane (fajna sprawa, pobudzający masaż całego ciała).
W pomieszczeniu zdejmuje się szlafrok, nago staje się w drugim końcu sali i przytrzymuje poręczy. W tym czasie pani kieruje silny strumień, którym "masuje" ciało, tzn: z przodu i z tyłu nogi i ręce. I tak przez 4 minuty.
Mimo, że miałam te zabiegi zapisane w różnych godzinach, pani chętnie je kumulowała (sama mi to zaproponowała). Najpierw wiec szłam (też w szlafroku), ale dodatkowo z czepkiem foliowym (żeby nie zmoczyć włosów) na bicze, a zaraz po nich, zawinięta w ręcznik przechodziłam do wanny z solanką.